Jan L.
Dołączył: 16 Mar 2010 Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:49, 30 Cze 2010 Temat postu: Spotkanie 2010-06-24 |
|
|
Hubert R:
LISTA OBECNOŚCI:
Bartek B
Grzegorz B
Hubert R
Jacek M
Krzysiek
Mateusz B
Marcin S
Michał M
Przede wszystkim podziękowania tym którzy przyszli mimo natłoku zajęć i pogody, oraz informacja tym którzy zapowiedzieli że ich nie będzie i nie przyszli, oraz tym którzy nie zapowiedzieli i też nie przyszli: żałujcie że was nie było :] Ale po kolei.
Przenieśli nas znowu do tej drugiej, mniejszej sali :/ ale Grzesiek powiedział że już położył parkiet więc mamy nową miejscówkę
Na początku jeszcze zgodnie z planem, mieliśmy przedstawienie wartości - chyba wszyscy improwizowali, ale wyszło to nawet dobrze.
Następnie Jacek Jackowski przeprowadził ćwiczenie, mające nam pomóc określić nasze oczekiwania względem grupy, oraz jaki jest nasz cel w uczestnictwie w niej. Każdy losował literkę, następnie burzą mózgów wymyśliliśmy 7-10 wyrazów zaczynających się na tą literę, które kojarzą się z naszą grupą. Następnie każdy osobno musiał napisać list do pustelnika mieszkającego w Bieszczadach jedzącego korzonki, bez dostępu do netu itp w którym mieliśmy mu opisać naszą grupę. Dzięki temu ćwiczeniu mieliśmy lepiej uzewnętrznić i zdać sobie sprawę z naszych potrzeb i oczekiwań względem grupy (Jacek popraw jeśli pomieszałem).
Zadaniem domowym jest dla każdego kto wziął w tym udział jest przepisanie swojego telegramu :] co niniejszym czynię (proponuję by wszyscy do jutra max umieścili je w tym temacie).
Ja dostałem literę I, i słowa: inteligentny, inspirujący, innowacyjny, inwestycja, ideał, idea, integracja, improwizacja
Cytat: | "Stary, nie uwierzysz co znalazłem! Grupę inteligentnych STOP inspirujących STOP innowacyjnych młodych ludzi, którzy inwestują swój czas w rozwój w przyszłość. STOP Nie jest to rozwój duchowy, nie są idealni... za to mają ideały, pomysł na siebie i chcą się stawać coraz lepsi w tym co robią. STOP Idea jest zacna STOP co prawda czasami muszą improwizować, ale z tego też jest dobra zabawa STOP co najważniejsze jest również integracja!  |
Natchnięci przez Jacka przeszliśmy do zaplanowanej dyskusji o wizji, celach, kształcie i działalności grupy, i tak nas to wciągnęło, że darowaliśmy sobie przerwę, prezentację książki (Michał ja przełożył chcąc dalej dyskutować) a nawet prezentacje celów!
Tematów poruszyliśmy sporo, nie ma sensu streszczać tego na forum, dodatkowo ja nie mam czasu więcej pisać rzucę tylko hasłami, które być może ktoś inny rozwinie.
- określenie oczekiwań względem rozwoju liczbowego (członkowie) Level Up, podobnie formy prawno-legalnej
- zdefiniowanie co to jest warsztat, prezentacja
- pomoc i ćwiczenia w konkretnych real life sytuacjach np
Michał ubiega się o pracę - symulacja rozmowy kwalifikacyjnej
Mateusz chce robić w MLM - ćwiczenie próbuje nam coś sprzedać
- warsztaty pewności siebie, grupowe dyskusje na jakieś tematy
- mniejsze grupy, wzajemny coaching, więcej integracji
- wypad gdzieś na weekend/tydzień
- nie znamy się, to utrudnia wzajemną pomoc/integrację - zdefiniować swoje marzenia, wizje, cele, podzielić się nimi gdzieś (*)
- każdy się decyduje do czego chce wykorzystać grupę
Jak dla mnie absolutny killer, cytat tygodnia/miesiąca/roku padł z ust Jacka: "jesteśmy tu po to aby sobie pomagać" - to najlepiej pomogło mi uświadomić sobie czemu tak naprawdę stworzyliśmy KKS/KGS/LU
Tak czy siak, główna wiadomość dla nieobecnych jest taka: są ciekawe pomysły na dalsze losy i dalszy rozwój Level Up. Nie musimy ograniczać się do cotygodniowych spotkań w czwartki o 18.00 w klubie Achuion, gdzie na początku mamy prezentacje potem przerwę potem książkę wreszcie cele. Jak te spotkania wyglądają zależy wyłącznie od nas, naszych potrzeb i naszych dezycji. Jacek kilka razy słusznie wspomniał "nie cele dobiera się do metod, ale metody do celów".
Przy okazji mojego pierwszego liderowania zdałem sobie sprawę ile czasu to zabiera... a nie chcemy aby te spotkania stały się kolejnym obowiązkiem do kolekcji, pożeraczem czasu - "kuurcze na czwartek muszę przygotować prezentacje itp" - nie ma zasady mówiącej że musimy koniecznie robić ciągle prezentacje, samorozwój nie jedno ma imię, a alternatywnych pomysłów które dzisiaj słyszałem starczyłoby na kilka takich grup.
Przede wszystkim chcemy aby wszyscy przychodzili do LU z przyjemnością, pewni że zastaną fajnych ludzi, nauczą się czegoś nowego, ciekawie spędzą czas i naładują pozytywną energią. Dzisiaj po wyjściu ze spotkania, najprawdopodobniej w wyniku dyskusji, czuć było dobrą energię i entuzjazjm - i właśnie o to chodzi.
Aha, z przykrością muszę zawiadomić że większość osób zostaje w wakacje w Krk i chcą dalej się spotykać - "z przykrością", gdyż ja niestety-stety wyjeżdżam na początku lipca wracam dopiero w październiku, buuu... jak wrócę, jeśli czegoś nie spieprzycie będziecie ode mnie lata świetlne dalej
(*) wstępnie się zgodziliśmy aby rozpisać nasze osobiste plany długoterminowe i podzielić się z nimi w jakiś sposób, nie pamiętam czy to miało być na forum czy nie - decyzje pozostawiam Jackowi, nowemu liderowi tygodnia
Btw taka uwaga na przyszłość - starajcie się pisać czytelnie na kartkach z feedbackiem, niektórych szlaczków niestety nie mogę rozczytać :] a to sprawia że fajna idea nie działa w praktyce.
PS kurcze tak cały czas Jacek i Jacek w tym poście - aby nie było że byłem tam tylko z Jackiem, napiszę że Bartek miał genialny pomysł na prezentację synergii, ale nie zdradzę co to było - kto nie był niech żałuje
PS2 gdybyście się zastanawiali... jako programista z wieeloletnim doświadczeniem szybkie pisanie na klawiaturze mam opanowane do perfekcji
Post został pochwalony 0 razy |
|